5 najbardziej nawiedzonych budynków w Wielkiej Brytanii

Nie trzeba wcale wierzyć w zjawiska paranormalne, by zainteresować się historiami o duchach. W końcu spotykamy na ulicach zombie, a mimo to oglądamy filmy o żywych trupach. W poszukiwaniu nawiedzonych domów najlepiej udać się do Wielkiej Brytanii, gdzie jest ich cała masa. My jednak skupimy się na tych najbardziej znanych. Bosworth Hall
Historia Bosworth Hall w Leicestershire sięga 1680 roku. Wtedy to żył Sir Wolston Dixie, który słynął z brutalności. Według legendy, jego córka Ann zakochała się w synu ogrodnika. Młoda para utrzymywała jednak swój związek w tajemnicy, obawiając się reakcji ojca. Ten, jak łatwo się domyślić, dowiedział się o wszystkim i zastawił myśliwskie sidła na kochanka swojej córki. Plan Sir Wolstona Dixie nie powiódł się jednak. W pułapkę wpadła Ann. Udało jej się uwolnić z sideł i dotrzeć do swojego pokoju, ale rany spowodowały, że dziewczyna wykrwawiła się. Dziś, ponad 300 lat od tamtych wydarzeń, goście twierdzą, że wciąż widzą ducha Ann, który ukrywa się w jednej z sal. Stonegate
To 700-letni budynek znajdujący się w Yorkshire, który słynie z paranormalnych zjawisk. Z relacji medium, psychologów i zwykłych zwiedzających wynika, że przebywa tu co najmniej 14 różnych duchów! Najsłynniejszym z nich jest Tom – którego wygląd opisał specjalista od spraw paranormalnych, Ian Doherty. Według niego jest to wysoki mężczyzna, ubrany całkowicie na czarno i noszący kapelusz. Po pomieszczeniach wędruje także między innymi łysiejący mnich i elegancka dama. Zwiedzający często twierdzą, że w Stonegate wyczuwali lodowaty dotyk oraz słyszeli krzyki dobiegające ze strychu.
Przeczytaj także: Nawiedzone miejsca na świecie - strach się bać »Zajazd Ancient Ram
To miejsce, którego historia jest jeszcze dłuższa niż Stonegate. Budynek został wybudowany około 1145 roku na miejscu, w którym poganie dokonywali pochówków przez 5000 lat! To jednak nie jedyny powód, przez który rzekomo zdarzają się tam dziwne rzeczy. Otóż mówi się, że zajazd Ancient Ram był świadkiem licznych rytuałów satanistycznych, a nawet składania ofiar z ludzi. Być może te informacje powodują, że ludzie zaczynają wierzyć w nawiedzenie tego miejsca i wszystko odgrywa się w ich wyobraźni? Najbardziej nawiedzonym miejscem w całym budynku jest rzekomo „Pokój Biskupa”. Według relacji zamieszkują go 2 żeńskie duchy, które powodują zakłócenia w pracy urządzeń elektrycznych i obniżenie temperatury. Berkeley Square 50
Kilkupiętrowa kamienica przy placu Berkeley Square podobno także jest nawiedzony. Według legend przed powstaniem tego miejsca, chowano tu zwłoki zmarłych z powodu zarazy. W samym budynku również doszło do dziwnych wydarzeń. Mówi się, że dom jest nawiedzony przez ducha młodej kobiety, która zamieszkiwała pokój na poddaszu. Była ona wykorzystywana przez swojego wuja i popełniła samobójstwo, rzucając się z okna. Podobno do dziś ukazuje się ludziom w postaci brązowej mgły lub białej figury. Inna legenda głosi, że przetrzymywano tam młodego mężczyznę, który oszalał i w ostateczności dokonał żywota. Później wcale nie było spokojniej. W 1872 roku niejaki Lyttleton założył się, że spędzi noc w nawiedzonym pokoju. Widział tam różne postaci, do których strzelał ze strzelby, ale rano znalazł jedynie łuski. W 1879 na poddaszu znaleziono oszalałą pokojówkę, która zmarła 24 godziny później. W tym samym dniu pewien szlachcic podjął się wyzwania i postanowił spędzić noc w tym strasznym pokoju. Według koronera przestraszył się na śmierć – w dosłownym tego słowa znaczeniu. Plebania w Borley
Historia plebanii w Borley zaczęła być znana, gdy w 1929 opisał ją brytyjski dziennik Daily Mirror. Została wybudowana w 1863 roku na miejscu dawnego klasztoru. Według legend przebywali tam mnich i zakonnica, między którymi zakwitła miłość. Gdy wszystko wyszło na jaw, mężczyznę zabito, a kobietę zamurowano w piwnicy. Podobno później wielokrotnie widywano ducha zakonnicy, który przemieszczał się po trawniku. Świadkowie twierdzą również, że zdarzały się przypadki przemiany wina w atrament i wielokrotnie słyszano odgłosy dziwnej muzyki. Do dziwnych zjawisk można też zaliczyć pojawiające się na ścianach napisy. W 1938 roku w budynku wybuchł pożar, a 4 lat później znaleziono w piwnicach dwie kości młodej kobiety oraz medal z wizerunkiem świętego Ignacego.