2010.10.22// D. Pęgiel
Afgańscy rządzący oświadczyli, że gotowi są na ustępstwa na rzecz talibów i pozostałych rebeliantów, by zachęcić ich do podjęcia rozmów. Jednocześnie Kabul zaznacza, że warunkiem koniecznym dla takiego stanowiska władzy jest odrzucenie przez
zbrojną opozycję przemocy.
Propozycja ustępstw wyszła ze strony Afgańskiej Rady Pokoju, która proponuje talibom miejsca pracy, mieszkania i pieniądze, a także
poczucie godności.
Talibowie
Do tej pory bojownicy kilkakrotnie odrzucali oferty Kabulu, uznając afgańskiego prezydenta za marionetkę Stanów Zjednoczonych i ostrzegając, że nie rozpoczną rozmów pokojowych dopóki obce wojska okupują ich kraj.
Ankieta: Czy polskie wojska powinny nadal służyć w Afganistanie?