2013.02.05// D. Pęgiel
Polscy śledczy oficjalnie zwrócili się o pomoc do amerykańskich producentów urządzeń systemów TAWS i FMS - poinformował dziennik "Fakt". Wniosek dotyczy bardziej szczegółowych wyników badań tego sprzętu, które zostały przeprowadzone w siedzibie producenta w amerykańskim Redmond przy udziale przedstawicieli MAK oraz akredytowanego przy MAK polskiego przedstawiciela.
Amerykanie mogą rozwiać...
...część wątpliwości...
...ws. katastrofy smoleńskiej
Zdaniem pułkownika Zbigniewa Rzepy, rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej starania polskich władz powodowane są koniecznością uzupełnienia tych badań o informacje związane ze sposobem działania urządzeń TAWS i FMS. Nie podał on jedna szczegółów tej sprawy.
W dzienniku możemy przeczytać natomiast, iż chodzi o różnice w zapisach pomiędzy czarnymi skrzynkami a urządzeniami TAWS i FMS. Kwestię tę podnosili wcześniej eksperci parlamentarnego zespołu pod kierownictwem Antoniego Macierewicza.