2011.08.14// D. Pęgiel
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron nie ma po ostatnich zamieszkach na Wyspach najlepszej opinii w mediach, a jego popularność w sondażach zaczęła gwałtownie spadać. Polityk postanowił poprawić swoją sytuację i poprosił o pomoc superpolicjanta. Były nowojorski ekspert w walce z gangami został zaproszony do Londynu, by pomóc tamtejszym funkcjonariuszom.
Bill Bratton
Ostatnie sondaże zaalarmowały władze. Po kilkudniowych starciach na ulicach tamtejszych miast, ponad połowa Brytyjczyków stwierdziła, że sytuacja przerosła premiera Camerona. Dlatego szef brytyjskiego rządu zdecydował się na zaskakujący krok - sięgnął po niezwykłego komisarza. Bill Bratton to żywa legenda. Jako szef policji zmagał się z przestępczością na ulicach Bostonu, Nowego Jorku i Los Angeles. -
My już wiele się nauczyliśmy w Ameryce. Mamy sukcesy m.in. w skutecznej walce z gangami w Los Angeles – oznajmił Bratton.
Tymczasem na Wyspach trwają aresztowania wandali i złodziei. W Birmingham zdjęcia przestępców są wyświetlane na wielkim ekranie, umieszczonym na furgonetce, która krąży po mieście. Odzew Brytyjczyków jest znaczny. Od początku zamieszek zatrzymano już ponad 1700 osób. Prawie 600 postawiono zarzuty chuligaństwa i szabrowania.