2013.05.01// P. Rączka
Sześć osób, które zamierzało przeprowadzić zamach terrorystyczny w trakcie wiecu antyislamskiej organizacji English Defence League (EDL) w czerwcu ubiegłego roku, przyznało się do zarzucanych im czynów. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, iż mężczyźni się.... spóźnili. Wyrkok ma zapaść w czerwcu. Ugrupowanie EDL słynie z tego, że przeprowadza w Anglii protesty przeciwko islamowi.
30 czerwca 2012 w trakcie planowanego ataku udział brało 450 sympatyków. Mężczyźni zabrali ze sobą karabiny, noże i własnoręcznie przygotowane ładunki wybuchowe wypełnione gwoździami i kulkami z łożysk. Na miejsce przybyli dwoma autami, ale nikogo już nie było. Wszyscy wpadli, gdy wracali, a zatrzymał ich policyjny patrol, który przyczepił się do złego stanu pojazdu, a w trakcie wyszło, że auto nie jest ubezpieczone i zostało odholowane. Po kilku dniach doszło do przeszukania w trakcie, którego znaleziono wspomnianą broń oraz płyty CD z kazaniami Anwarala-Awlakiego, duchownego i lidera al-Kaidy w Jemenie zabitego przez Amerykanów.