2013.09.21// J. Kruczek
Chwile grozy przeżyła mieszkanka Zielonej Góry i jej 6-letni chłopiec. W godzinach wieczornych do jednego z mieszkań wpadł mężczyzna uzbrojony w nóż. Wyrzucił on z lokalu kobietę i zabarykadował się z jej 6-letnim synkiem. Do akcji wkroczyli policyjni negocjatorzy a następnie antyterroryści.
Negocjatorzy próbowali uwolnić chłopaka z pomocą dyplomacji, jednak ta nie przyniosła skutku. Po przedłużających się rozmowach podjęto decyzję o wkroczeniu jednostki specjalnej. Ta z powodzeniem wkroczyła do mieszkania i obezwładniła napastnika. Szczęśliwie dziecku nic się nie stało.
Chłopak został wyprowadzony bez obrażeń i trafił do matki. Aktualnie śledczy badają motywy działań mężczyzny. Na razie nie wiadomo, co kierowało napastnikiem i dlaczego wybrał akurat to mieszkanie i tą rodzinę. Niewykluczone, że napastnik ma problemy ze zdrowiem psychicznym, ale wszystko dopiero zostanie ustalone.