Apokaliptycy i dostosowani
Wszyscy mamy kłopot z kulturą masową. Twórcy, ponieważ ją tworzą,
konsumenci, ponieważ ją konsumują, ci, którzy nie mają z nią nic
wspólnego... choć takich już właściwie nie ma. Jednak w 1964 roku, gdy
ukazali się we Włoszech Apokaliptycy i dostosowani, mogło się wydawać,
że splendid isolation lub wieża z kości słoniowej pozwolą przetrwać
najazd nowych barbarzyńców. Umberto Eco był zdecydowanym przeciwnikiem
takiego nastawienia.
Dlatego też trzydziestodwuletni wówczas autor Dzieła otwartego wytyczył
nowe ścieżki badań nad kulturą masową, zajmując się m.in. kiczem,
językiem komiksu, typami postaci (mit Supermana), gatunkami scence
fiction i horrorem, piosenką rozrywkową i telewizją. Wiele z jego
hipotez i przewidywań pozostało aktualnych do dziś.
Kultura masowa w tym czasie zmieniła się diametralnie, czyżby zatem tak
mało zmienili się jej odbiorcy?
Na to i wiele innych pytań warto poszukać odpowiedzi w tej książce.