2012.03.21// D. Pęgiel
Zdaniem wielkiego muftiego Arabii Saudyjskiej szejka Abdula Aziza Bin Abdullaha należy zniszczyć wszystkie chrześcijańskie świątynie w regionie. Z takim przesłaniem islamski teolog zwrócił się do władz krajów Rady Współpracy Arabskich Państw Zatoki Perskiej - poinformował portal Onet.pl.
Przeczytaj także: Chrześcijanie najbardziej prześladowaną grupę religijną » Szejk przedstawił swoje stanowisko po tym jak kuwejcki rząd przyznał, że rozważa wprowadzenie zakazu wznoszenia kościołów. Abdullah powołał się na wiekową zasadę, w myśl której w regionie tym jedynym wyznaniem może być islam.
Wyznawcy islamu
Komentatorzy podkreślają, że Abdul Aziz Bin Abdullah jest najwyższym autorytetem prawno-teologicznym w Arabii Saudyjskiej. Jego słowa wpisują się w trwającą od dawna dyskusję na temat zakazu budowania chrześcijańskich świątyń w tym kraju.
Przeczytaj także: Arabia Saudyjska islamizuje Zachód » Do ustanowienia takiego zakazu w całym regionie wezwał w 2003 roku saudyjski minister obrony. Wtedy w Arabii Saudyjskiej było 60 tysięcy meczetów, przy całkowitym braku kościłów. 2002 roku w sąsiednim Katarze pozwolono na wzniesienie katolickiej świątyni. Także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich powstało kilka kościołów (trzy z nich w emiracie Dubaj) - czytamy na portalu Onet.pl.