2011.09.09// D. Pęgiel
Zdaniem amerykańskiego negocjatora w konflikcie bliskowschodnim George Mitchell rząd Sanów Zjednoczonych najprawdopodobniej nie przekona Palestyńczyków do porzucenia starań o uznane przez Organizację Narodów Zjednoczonych Autonomii Palestyńskiej jako niepodległego państwa.
-
Myślę, że zawsze było i nadal jest nikłe prawdopodobieństwo, że nam się to uda – podsumował Mitchell wysiłki dyplomacji USA na rzecz wyperswadowania Palestyńczykom starań o uzyskanie dla Palestyny statusu państwa. Amerykańskie władze stoją na stanowisku, iż proklamacja musi być uznana w porozumieniu z Izraelem i nie może być aktem jednostronnym – poinformowała PAP.
ONZ prawdopodobnie uzna...
...Autonomię Palestyńską...
...za niepodległe państwo
W podczas przypadającej na ten miesiące sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych ma się odbyć głosowanie nad uznaniem Autonomii Palestyńskiej jako państwa. W przypadku ubiegania się o status państwa-członka ONZ, musiałaby o tym zadecydować Rada Bezpieczeństwa. Tam jednak Stany Zjednoczone zapowiadają weto.
Autonomia Palestyńska może jednak starać się o status państwa-obserwatora w ONZ, do czego wymagana jest jedynie akceptacja Zgromadzenia Ogólnego. Warto przypomnieć, iż do tej pory 120 krajów uznało już Autonomię Palestyńską za niepodległe państwo.