2013.10.20// J. Kruczek
Belgijskie władze podały bilans wczorajszej katastrofy samolotu Pilatus Porter. Maszyna rozbiła sie na polu uprawnym w miejscowości Marchovelette. Zginęło 11 osób znajdujących się na pokładzie. Wszyscy byli skoczkami spadochronowymi należącymi do jednego klubu.
Aktualnie ustalane są przyczyny wypadku. Według świadków od maszyny odpadło skrzydło, co doprowadziło do natychmiastowego spadnięcia maszyny. Niestety wirowy ruch samolotu uniemożliwił ewakuację. Wokół wraku znaleziono trzy otwarte spadochrony, co wskazuje na próbę ucieczki, która niestety zakończyła się niepowodzeniem.
Samolot znajdował się w powietrzu około dziesięciu minut nim doszło do katastrofy. Tragedia rozegrała się na oczach rodzin i znajomych skoczków, którzy czekali w okolicy na pokaz swoich bliskich. Wszystkie ofiary były w wieku 20-40 lat, a większość z nich osierociło małe dzieci. Inspektorzy lotniczy sprawdzą dokładnie przyczyny katastrofy, do której mógł doprowadzić błąd konstrukcyjny maszyny.
Źródło: fot. PAP/EPA