2011.10.14// D. Pęgiel
Trzech mężczyzn i młodą kobietę aresztowano pod zarzutem śmiertelnego pobicia dwóch bezdomnych w Ełku. Funkcjonariusze prowadzący śledztwo nie wykluczają, że ofiary przed śmiercią zostały oblane denaturatem i podpalone – poinformowała warmińsko-mazurska policja, na którą powołuje się PAP.
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani - 24-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku 28-32 lata, wszyscy z marginesu społecznego - przez dwa dni torturowali ofiary w opuszczonych garażach w Ełku. Rzecznik warmińsko-mazurskiej policji Mariola Ostaszewska oznajmiła, iż obaj bezdomni byli uderzani łopatą po głowach, okaleczani nożem, kopani i bici po całym ciele. Prawdopodobnie obrażenia te stały się przyczyną ich śmierci.
Przeczytaj także: Tragiczna pomyłka płatnych zabójców » Aresztowanym przedstawiono zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Jednak - jak zaznaczył prokurator rejonowy w Ełku Dariusz Piekarski - śledczy nie wykluczają zmiany tych zarzutów na surowsze. Prokuratura czeka m.in. na wyniki sekcji zwłok, która pomoże stwierdzić, czy przed śmiercią ofiary zostały oblane denaturatem i podpalone, czy może nastąpiło to, gdy już nie żyły.
Cztery osoby aresztowano...
...pod zarzutem śmiertelnego pobicia...
...dwóch bezdomnych w Ełku