2013.07.11// P. Rączka
Władze Stanów Zjednoczonych z dumą mówią, że nastąpiła nowa era, jeśli chodzi o flotę morską, po tym jak bezzałogowy X-47B wykonał z powodzeniem manewr uważany za najtrudniejszy - bezpiecznie lądował na pokładzie lotniskowca. Samolot wystartował z bazy w Patuxent River w Wirginii i po 35 minutach wylądował na pokładzie USS George H.W. Bush na wodach Atlantyku.
- Operacyjne lotnictwo bezzałogowe wkrótce tak się rozwinie, że radykalnie zmieni sposób działania i siłę bojową naszych lotniskowców - powiedział sekretarz floty wojennej Ray Mabus. Dron X-47B ma zasięg 3,2 tys. km i może przenosić dwie precyzyjnie kierowane bomby. Jest niewidoczny dla radaru.