2012.07.11// P. Rączka
- Przejdzie on do historii jako brutalny tyran, który mordował własny naród - takich słów użył rzecznik Białego Domu mówiąc o prezydencie Syrii, przez którego w kraju wybuchła wojna domowa. Jay Carney wezwał wysokich rangą syryjskich polityków i wojskowych, by stanęli po stronie narodu dodając, iż Stany Zjednoczone wątpią w pokojowego zakończenie konfliktu i dotrzymania przez Baszara el-Asada swych zobowiązań względem pokojowego planu wysłannika ONZ Kofiego Annana. - Asad już dawno stracił wiarygodność - mówi.
Z kolei zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ - Aleksander Pankin, przedłożył Radzie Bezpieczeństwa ONZ własny projekt rezolucji w sprawie przedłużenia misji ONZ w Syrii, której mandat wygasa 20 lipca br.
Od momentu rozpoczęcia walk w Syrii zgięnło już po 17 tysięcy osób.