2011.07.24// D. Pęgiel
Kanadyjscy wynalazcy pracują nad projektem toalety, która nie będzie wymagała wody i prądu. Trzy miliony dolarów na jej budowę przekazała fundacja Billa i Melindy Gatesów, a o pieniądze te konkuruje osiem zespołów.
Projekt "Reinvent the Toilet", o którym fundacja poinformowała w mijającym tygodniu, ma w założeniu rozwiązać problem z dostępem do toalet w biednych państwach i podwyższyć stan higieny w miejscach, gdzie nie ma systemów ścieków i ich oczyszczania. Wiąże się to m.in. z chorobami wywoływanymi niewystarczającą czystością i dotyczy aż 40% ludności świata.
Bill Gates
Toalety będą funkcjonowały bez wody i elektryczności, a ścieki mają być przetwarzane na czystą wodę, nawóz, dwutlenek węgla i energię. Ponadto koszt działania takiego wynalazku nie może przekroczyć pięciu centów na osobę, a nieczystości muszą być przetwarzane w ciągu 24 godzin.
Kanadyjski nadawca publicznego CBC poinformował na swym portalu internetowym, że grupa inżynierów z Uniwersytetu w Toronto (UofT) ma już projekt, w którym ścieki są suszone bez użycia środków chemicznych, a do dezynfekcji służą promienie ultrafioletowe. UofT i siedem innym ośrodków zostało wybranych z 21 uniwersytetów zaproszonych do przedstawienia swoich propozycji, których efekty końcowe będzie można zobaczyć za rok w siedzibie fundacji Gatesów w Seattle