2013.08.22// J. Kruczek
Szeregowy Bradley Manning został skazany w środę na 35 lat wiezienia za wykradzenie tajnych dokumentów, które zapoczątkowały aferę z WikiLeaks. Sprawa mimo teoretycznego zakończenia będzie się ciągła jeszcze długo, ponieważ 25-letni oświadczył, że czuje się kobietą i od teraz należy się do niego zwracać imieniem Chelsea.
Manning oświadczył, że ma zamiar możliwie jak najszybciej rozpocząć terapię hormonalną i rozpocząć życie, jako kobieta. Adwokat żołnierza już zapowiedział złożenie odpowiedniego wniosku o ułaskawienie przez Baracka Obamę. W trakcie procesu obrona posługiwała się między innymi argumentem iż oskarżony jest żołnierzem-gejem głęboko dręczonym problemami identyfikacji płciowej.
Homoseksualiści nie mogli służyć w armii, przez co oskarżony musiał walczyć ze sobą ukrywając tożsamość. Co więcej Manning już od dziecka przejawiał skłonności do wcielania się w płeć przeciwną. Wynika też na to, że o problemach wiedział psycholog wojskowy leczący oskarżonego. Opublikowano zdjęcie, które skazany wysłał w czasie służby do swojego lekarza. nasuwa się więc pytanie. Dlaczego do tajnych dokumentów posiadał dostęp człowiek o tak poważnych problemach ze swoją osobowością? Możliwe, że prędko nie poznamy zakończenia całej sprawy.
Źródło: fot. Reuters