2011.10.28// D. Pęgiel
"The Times" napisał o polskich lotnikach, stwierdzając, że "przegrana Luftwaffe w bitwie lotniczej o Anglię (10 lipca - 31 października 1940 r.) nie była z góry przesądzona i nie jest wyłączną zasługą Brytyjczyków" - czytamy na portalu Niewiarygodne.pl.
Komentarz redakcyjny "Podtrzymując Płomień" gazeta poświęciła pamięci gen. brygady Tadeusza Sawicza, który był ostatnim spośród 145 polskich pilotów uczestniczących w tym lotniczym starciu. Były lotnik zmarł w w Kanadzie 19 października.
Tadeusz Sawicz
"Polskie lotnictwo stawiło godny odnotowania opór Luftwaffe, dysponującej o wiele większą siłą rażenia. W kampanii wrześniowej zdobyło sobie uznanie zestrzeliwując 126 niemieckich maszyn" - zaznaczył "Times", którego słowa przytacza PAP.
Dziennik zwraca uwagę na doskonałe wyszkolenie i odwagę Polaków. Przypomina, że po sowieckiej inwazji większość pilotów udała się do Francji. Po walkach i kapitulacji w tym kraju ewakuowała się do Wielkiej Brytanii.
Tadeuszowi Sawiczowi przypisano zestrzelenie trzech niemieckich samolotów i uszkodzenie kilku. Dowodził wszystkimi trzema Polskimi Skrzydłami przydzielonymi do RAF-u. W 1957 r. przeniósł się z Anglii do Kanady.