2012.09.13// P. Rączka
Pasażerowie bułgarskich linii kolejowych bardzo mocno reagują na wieść o tym, że muszą długo czekać aż zabierze ich pociąg. Po czterech godzinach czekania na pojazd zastępczy, klienci zdecydowali się porwać przypadkowo przyjeżdżający ekspres. O tym zaskakującym wydarzeniu jako pierwsza poinformowała gazeta "Klassa". Pracownicy chcieli zatuszować skandal, ale sprawa ujrzała światło dziennie po informacji od pracowników kolei.
Do incydentu doszło na trasie z Sofii do leżącego na północnym-zachodzie kraju miasta Mezdra. 450 osób musiało opuścić pociąg po tym, jak ten niedługo po wyruszeniu w trasę uległ awarii. Po czterech godzinach czekania ludzie wyszli na tory i zatrzymali nadjeżdżający ekspres, wsiedli i zmusili załogę do tego, aby zatrzymywali się na każdym kolejnym dworcu.