2011.02.22// D. Pęgiel
765 metrów pod ziemią, w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni "Wujek", odnaleziono zaginionego mężczyznę, poszukiwanego przez rodzinę. 47-letni były górnik we wrześniu został zwolniony z pracy.
Pracownik z blisko dwudziestoletnim stażem ukrywał się w rudzkiej części zakładu, dawniej samodzielnej kopalni "Śląsk". Został znaleziony w komorze sanitarnej niedaleko przekopu głównego, w nieuczęszczanym miejscu. Nie wiadomo jak długo przebywał pod ziemią. Po przewiezieniu na powierzchnie odwieziono go do szpitala z powodu odwodnienia.
Były górnik ukrywał się w kopalni "Wujek"
Były górnik został odnaleziony po tym, jak zgłoszono, że na terenie kopali znajduje się ktoś, "kto prawdopodobnie nie powinien się tam znajdować". Zdaniem pracowników kopalni mężczyźnie w ukrywaniu się z pewnością pomogło doświadczenie – znał drogi, sposoby wejścia oraz procedury bezpieczeństwa.
Przedstawiciele Holdingu zapewniają, że we wszystkich kopalniach spółki wprowadzono procedury, które uszczelnią system identyfikacji i kontroli, by zapobiec podobnym sytuacjom.