2010.06.19// J. Górszczyk
Willis Tower ma 110 pięter i jest najwyższym drapaczem chmur w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj wieczorem, w wyniku burzy oraz silnego wiatru, odłamki stłuczonego z okien szkła, z najwyższych pięter budynku, spadły na ziemię, raniąc jedną osobę.
Kobieta z lekkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Strażacy informują, że gdyby w okolicach budynku znajdowało się więcej osób, podczas burzy i gwałtownego wiatru, mogłoby dojść do tragedii. Wybite szyby spadające z tak dużej wysokości mogły nawet zagrozić życiu przechodniów.
Willis Tower
Wczorajsza prędkości wiatru w USA przekraczała 112 km/h. Wieczorem media podały informację, że kolejna osoba został ranna. Prawdopodobnie przygniotło ją przydrożne drzewo. Meteorolodzy ostrzegają przed zmieniającymi się warunkami pogodowymi.
Willis Tower
Willis Tower