2011.01.26// D. Pęgiel
Były szef sztabu wojsk Chorwacji stwierdził, iż nowoczesny chiński myśliwiec J-20 mógł zostać wyprodukowany na bazie podzespołów wykradzionych przez agentów Państwa Środka. Pekin kategorycznie zaprzeczył tym sugestiom.
Kilka tygodni temu chińskie władze zaprezentowały swój najnowszy samolot, J-20. Zapewniały, że myśliwiec jest niewidzialny dla radarów, a cała technologia wykorzystana do jego produkcji powstała w Chinach.
J-20
Admirał Davo Domazet-Loso, były chorwacki dowódca, oznajmił jednak, że Chińczycy mogli posłużyć się częściami amerykańskiej maszyny, F-117, która została zestrzelona nad Serbią 12 lat temu. Zdaniem Chorwata chiński wywiad mógł zdobyć jej części.
Na łamach chińskiej gazety
Global Times Pekin zaprzecza oskarżeniom, twierdząc, że są to zwykłe oszczerstwa. Chińczycy dodają, że nowoczesny J-20 uzyska pełną gotowość bojową najwcześniej za 6 lat. Stany Zjednoczone uważają, że nastąpi to znacznie później.