Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną z bardzo prostego powodu. Nasza religia opiera się na miłości, wybaczaniu oraz nadstawianiu drugiego policzka. Jesteśmy mega tolerancyjni. Liczymy na to, że inne wyznania będą nas po prostu szanowac. Pozwalamy na wystawy pseudosztuki, na których eksponatami są genitalia na krzyżu. Gdyby ktoś tak zrobił z symbolami np. Muzułmanów, ci nie odpuściliby. Oni potrafią walczyc za swoją wiarę dlatego wszyscy się ich boją, a my żeby nie urazic wyznawców innych religii zdejmujemy krzyże w szkołach. Jestem ciekaw jaki muzułmanin, buddysta lub świadek jehowy (oraz wyznawcy innych religii) chowałby symbole swej religii tylko dlatego, że ma za sąsiada katolika i nie chce go urazic. Powinniśmy bardziej bronic naszej religii. W czasach wypraw krzyżowych nikt nie prześladował Chrześcijan. Dlaczego? Bo się nas bali. A teraz to my się boimy i pozwalamy pomiatac naszą wiarą.