2010.11.27// D. Pęgiel
Ciudad Juarez - zwane miastem zbrodni - wyludnia się w niebywale szybkim tempie. Od stycznia 2009 roku uciekło stamtąd 230 tys. obywateli, z który połowa najprawdopodobniej przedostała się nielegalnie do Stanów Zjednoczonych.
W najniebezpieczniejszej miejscowości w Meksyku – w tym roku zamordowano tam ponad 2,7 tys. osób – porzucono od początku ubiegłego roku ponad 5 tys. mieszkań, biorąc pod uwagę jedynie te, których nie zajęli inni lokatorzy.
Ciudad Juarez
Tamtejsi mieszkańcy przyznają, że najtrudniej znaleźć chętnych na porzucone lokale w dzielnicach Riveras del Bravo i Horizonte del Sur, gdzie w październiku na prywatnej imprezie zabito 14 młodych osób.