2010.04.04// I. Rupa
Wiemy już, że cola i inne jej „zamienniki” pite często i w większych ilościach, powodują uzależnienie, a czy słyszeliśmy o tym, że konsekwencją długotrwałego picia tego napoju może być bezpłodność? Naukowcy odkryli, że regularne picie, co najmniej litra coli dziennie zmniejsza ilość plemników w nasieniu.
Ilość plemników u mężczyzn...
...pijących colę...
...jest mniejsza o 30 procent
W celu dokładnego sprawdzenia postawionej tezy, przebadano ponad 2500 młodych mężczyzn. Okazało się, że ci, którzy nie pili coli, mieli przeciętnie około 50 milionów plemników na mililitr nasienia. Miłośnicy coli mieli tylko 35 milionów. O całkowitej bezpłodności można mówić, gdy liczba spada poniżej 20 milionów na mililitr.
Temat wpływu kofeiny...
...na płodność...
...nie jest jeszcze dobrze znany
Według badań przeprowadzonych w Danii wynika, że ilość plemników u mężczyzn pijących regularnie colę jest niższa o nawet 30 procent. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, który ze składników brązowego napoju jest winny zmniejszaniu produkowanych plemników. Wiadomo jednak, że nie chodzi o kofeinę. Kawa zawiera jej więcej, a nie wpływa negatywnie na nasienie.
Dr Tina Kold Jensen z Rigshospitalet w Kopenhadze, która przewodniczyła badaniom twierdzi, że niezdrowy tryb życia, jaki prowadzi wielu miłośników coli może mieć w tej sprawie duże znaczenie.
Pani Jensen podkreśla, że temat wpływu kofeiny na płodność mężczyzn nie jest dobrze zbadany. Naukowcy mierzyli się z tematem kilkakrotnie. Za każdym razem badania dotyczyły niewielkiej grupy mężczyzn, najczęściej bezpłodnych. Duńska grupa naukowców zainteresowała się tematem, bo wśród młodzieży w Danii regularnie wzrasta spożycie napojów zawierających kofeinę.