2012.03.11// D. Kwiecień
Gdy dwa lata temu nastąpił wybuch islandzkiego wulkanu podlodowcowego Eyjafjallajokull, poczuliśmy jak mali jesteśmy w porównaniu do potęgi natury. Ruch samolotowy w Europie został zakłócony, a ludzie zaczęli zastanawiać się jaki wpływ na nasze życie mają erupcje. Gdy jednak sytuacja wróciła do normy, znów zapomnieliśmy o istnieniu tych niebezpiecznych, ale niesamowicie fascynujących tworów.
Wulkany, a życie na Ziemi Chociaż erupcja Eyjafjallajokull wydawała się poważnym zagrożeniem dla naszego świata, to nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się 70 tysięcy lat temu. Wtedy to na Sumatrze doszło do wybuchu wulkanu Toba, który wywołał 6-letnią wulkaniczną zimę, co z kolei doprowadziło do epoki lodowcowej trwającej 1800 lat. Liczba przedstawicieli ziemskich gatunków uległa wtedy drastycznej redukcji, a później nastąpił tzw. efekt wąskiego gardła. W skrócie jest to mechanizm ewolucji, w wyniku którego dochodzi do zwiększenia się różnorodności genetycznej.
Wulkan nie musi wybuchnąć, by stworzyć zagrożenieNa co dzień wulkany nie zajmują zbyt dużo naszej uwagi. Dopiero, gdy dochodzi do przebudzenia się któregoś z nich, media i opinia publiczna przypomina sobie o tym temacie. Jeśli sądzicie, że wulkan może zagrozić innym tylko, gdy dochodzi do erupcji, to jesteście w błędzie. Uśpione również są niebezpieczne. Największym zagrożeniem jakie niosą ze sobą „nieaktywne” wulkany są osunięcia ziemi i lawiny. O ile przed wybuchem może nas ostrzec zwiększona aktywność sejsmiczna, to do pozostałych niebezpiecznych wydarzeń dochodzi nagle. Dlatego życie w pobliżu wulkanu, chociaż z pewnością dostarcza niesamowitych widoków, nie wróży dobrze dożyciu późnego wieku.
Przeczytaj także: Odkrywamy tajemnice Księżyca »Śmiercionośne zanieczyszczenia produkowane przez wulkanChociaż wybuch wulkanu jest naturalną częścią świata, może poważnie zaszkodzić istniejącym istotom żywym. Zagrożeniem nie jest tylko wspomniana wyżej zima wulkaniczna. Erupcja powoduje, że oprócz lawy z wulkanu wydobywa się również masa popiołów i gazów. Jednym z nich jest dwutlenek węgla, który jako gaz lżejszy od powietrza, zbiera się w obniżeniach terenu, co może doprowadzić do śmierci ludzi i zwierząt. Wulkany powodują także występowanie kwaśnych deszczów. Wtedy w kroplach wody znajdziemy dwutlenek siarki, tlenki azotu, rozcieńczone roztwory kwasu siarkawego, siarkowego oraz azotowego. Wtedy piosenka „Singing in the rain” nie brzmi już tak pozytywnie…