2011.07.14// D. Pęgiel
Z najnowszego raportu "Diagnoza społeczna 2011" wynika, że od momentu przeprowadzenia pierwszego badania w Polsce przybyło zadowolonych z życia ludzi. Ich szeregi zwiększyły się z blisko 79 proc. do prawie 81 proc. Próbę stanowiło 26 445 osób z 12 386 gospodarstw, badanie przeprowadzono w marcu i kwietniu tego roku – donosi "Rzeczpospolita".
Ankieta: Czy jesteś zadowolony ze swojego życia?
Zdaniem socjologa Janusza Czaplińskiego, który uczestniczył w powstawaniu dokumentu, Polacy nie mieli powodów do narzekań. -
Deklarowali, że są zdrowi, mają udane małżeństwa i dzieci oraz niezłą pracę i wystarczające pieniądze – oświadczył ekspert odnosząc się do przebiegu badania.
Przybyło Polaków zadowolonych z życia
Gazeta przytacza jednak dane, z których wynika, że znacznie wzrósł wskaźnik ubóstwa z 6,3 w 2009 roku do ponad 10% w bieżącym roku. Biednych przybyło głównie w dużych miastach, gdzie wskaźnik ubóstwa wzrósł z 1,52 do 2,3 proc. Inaczej prezentuje się sytuacja rolników. Wśród nich ubyło osób zarabiających poniżej minimum egzystencji na poziomie 440 zł – wskaźnik spadł z 13% do 9,5%.
Jednocześnie okazuje się, że na pytanie, czy stałe dochody nie są w stanie zaspokoić bieżących potrzeb, coraz mnie badanych odpowiada twierdząco. W 1993 roku aż 74% ankietowanych twierdziło, że nie starcza im „od pierwszego do pierwszego”. Obecnie taki stan rzeczy deklaruje 26% respondentów.
-
Oficjalnie stopa bezrobocia wynosi u nas 10,9%, ale jeśli uwzględnimy tych, którzy deklarują gotowość do pracy, i fakt, że jej potrzebują, oraz to, iż imają się dorywczych prac, to wskaźnik bezrobocia spada do 6,5 proc. – wyjaśnia Czapiński. Ponadto "Rzeczpospolita" pisze, iż odnotowano wzrost liczby osób wykształconych. Od końca PRL grono Polaków z półwyższym i wyższym wykształceniem zwiększyło się aż 4,5 razy.