2013.07.20// D. Kwiecień
Na pierwszy rzut oka powyższy tytuł może wydawać się dziwny. W końcu jesteśmy dorosłymi facetami i sami odpowiadamy za nasze życie. Często jednak wygląda to nieco inaczej. Duża część polskich mężczyzn mając dwadzieścia kilka lat wciąż nie decyduje się na opuszczenie rodzinnego gniazdka. Na tym „uzależnienie” od rodziców się nie kończy.
Ludzie, którzy dali nam życie, mają skłonność do traktowania nas jak dzieci. Z tego powodu pragną przekazać nam swoje doświadczenia i pokierować naszym losem. Oczywiście nie mają złych intencji. Powodem ich zachowania jest po prostu miłość i troska. Mimo to nie zawsze powinniśmy ich słuchać.
Przeczytaj także: Współczesny świat i zagubieni mężczyźni. Jak odnaleźć sens? »Każdy z nas ma w swojej głowie jakieś marzenia. Niestety nie wszystkim udaje się je zrealizować. Nasi rodzice również mieli pewne pragnienia, które chcieli wcielić w życie. Jeśli nie udało się ich urzeczywistnić, często próbują przenieść je na swoje dzieci. Nie jest to komfortowa sytuacja dla potomków.
W końcu my również mamy swoje pomysły na życie, które nierzadko znacznie różnią się od poglądów rodziców. Jeśli nie przeciwstawimy się im, zostaniemy zmuszeni do udawania kogoś kim nie jesteśmy. To kiepska i męcząca perspektywa, która w pewnym momencie stanie się nie do wytrzymania. Będziemy wtedy mieć żal do siebie i rodziców, że zmarnowaliśmy wiele lat i nie poświęciliśmy się temu, co naprawdę nas pociąga.
Przeczytaj także: Mieszkanie samemu nie jest łatwe - przygotuj się zawczasu! »Dlatego nie warto obierać takiej drogi, jaką podpowiadają nam rodzice. Jeśli nie chcemy być prawnikami czy lekarzami, to nie zmuszajmy się do tego! Kariera powinna być pasją naszą, a nie rodziców.
Oczywiście ich dobre rady nie odnoszą się tylko do ścieżki zawodowej. Rodzice mają słabość do „wtrącania się” w każdą dziedzinę naszego życia. W tej kwestii ich podpowiedzi również nie zawsze są dobre. Nie należy zapominać, że jesteśmy z różnych pokoleń. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza we współczesnych czasach. Świat zmienia się z dnia na dzień, więc dzieci postrzegają rzeczywistość nieco inaczej niż ich rodzice.
Bardzo istotną kwestią jest również to, by nauczyć się brania odpowiedzialności za własne życie. Chowanie się za spódnicą mamy nie jest drogą, którą powinniśmy kroczyć. Każdy jest kowalem własnego losu, a im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej. Nawet popełnianie błędów ma pozytywny wpływ na nasz charakter. Z każdej wpadki można wyciągnąć wnioski, które uczynią nas mądrzejszymi i pozwolą podejmować w przyszłości trafniejsze decyzje.