2009.10.13// J. Doe
Ostatniej doby doszło do dwóch eksplozji w siedzibach Litewskiej Partii Socjaldemoktatycznej w Wilnie. Cała Litwa łączy to zdarzenie ze słynną sprawą ojca-mściciela Drasiusa Kedysa poszukiwanego przez policję w całym kraju.
Drasius Kedys - mściciel, któremu kibicuje wielu Litwinów
Przypomnijmy, że przed rokiem Drasius Kedys złożył skargę na policji, że jego córka jest molestowana przez sędziego sądu okręgowego w Kownie Jonasa Furmanoviciusa, oraz jego współpracowników. Policja zbagatelizowała sprawę i najprawdopodobniej starała się ją wyciszyć. Kedys starał się nagłośnić sprawę wysyłając listy i nagrania DVD z opowiadaniami dziewczynki do parlamentarzystów, instytucji państwowych i mediów - bez efektu.
Potem sprawy potoczyły się bardzo szybko. Sędzia i jego współpracowniczka zostali zastrzeleni, a sam Drasius Kedys zapadł się pod ziemię. Bardzo wielu Litwinów kibicuje jego ucieczce przed policją.
Ostatnie wybuchy łączy się ze sprawą Kedysa. W budynku zaatakowanym koktailem Mołotowa mieści się siedziba rzeczniczki praw dziecka, która również nie zareagowała na doniesienia o molestowaniu.