2011.01.06// D. Pęgiel
Lokalne władze zamknęły w środę niemal wszystkie plaże w kurorcie Szarm el-Szejk na Półwyspie Synajskim w Egipcie. Decyzja zapadła z obawy przed kolejnymi atakami rekinów.
Gubernator prowincji Południowy Synaj zarządził zamknięcie znacznej części plaż w Szarm el-Szejk, a także zabronił nurkowania na określonych obszarach Morza Czerwonego. Tylko w nielicznych miejscach turyści mogą podziwiać przybrzeżne rafy koralowe w masce i z rurką – jedynie pod ścisłą opieką personelu hotelowego.
Rekiny
Obecnie nie wiadomo dokładnie, co wywołało kolejny alarm. W ubiegłym miesiącu rekiny zaatakowały w Szarm el-Szejk pływających w Morzu Czerwonym zagranicznych turystów. W wyniku napaści zmarła ciężko raniona Niemka.
Po atakach drapieżników na wielu plażach zamontowano specjalne sieci, które miały chronić turystów przed rekinami. Władze wprowadziły także zakaz karmienia ryb – za jego złamanie przewidziano grzywnę w wysokości 6,5 tysiąca euro. Eksperci twierdzą, że dokarmianie sprowokowało zwierzęta do ataków.