2012.08.06// P. Rączka
Jak podała egipska telewizja, w pobliżu granicy między Egiptem a Izraelem, zginęło 15 funkcjonariuszy straży granicznej po ataku na ich posterunek - sprawcami byli dżihadyści. Napastnicy próbowali przedostać się do Izraela, ale po ataku żołnierzy i lotnictwa zginęli. Mężczyźni którzy byli ubrani jak Beduini z Synaju, poruszali się samochodami. Strażnicy ponieśli śmierć, w trakcie spożywania posiłku.
Sprawcy chcieli po strzelaninie przebić się w głąb Izraela, ale zostali powstrzymani. Jeden z pojazdów został ostrzelany przez izraelski posterunek, natomiast drugim zajęły się siły powietrzne - myśliwiec wystrzelił rakietę. Wszyscy zginęli.
Za atakiem stoi ugrupowanie islamskich bojowników.
- W tej chwili wiemy, że nie ma żadnych terrorystów na tym obszarze. W pobliżu znajduje się kilka izraelskich osiedli i ich mieszkańców poproszono, by zostali w domach - dodała w związku z tym Lejbowicz - powiedziała rzeczniczka armii Izraela, Awital Lejbowicz.