Elżbieta II. Ostatnia królowa
W 1952 roku, gdy miała zaledwie 26 lat, jej życie zmieniło się
diametralnie ? nieoczekiwanie została głową jednego z najważniejszych
państw Europy. Zdaniem Marca Roche?a Elżbieta II jest ostatnią królową
na Wyspach. Nie dlatego, że wraz z jej śmiercią Wielka Brytania stanie
się republiką ? Elżbieta II ma aż nadto potomków mogących przejąć po
niej schedę ? ale dlatego, że odejdą z nią stare ideały, sięgające
korzeniami belle époque i królowej Wiktorii. W tamtych latach nad
imperium brytyjskim nigdy nie zachodziło słońce, a tradycyjny five
o?clock był szczytem cywilizacyjnego wyrafinowania. Tamte czasy jednak
minęły. Obrazy życia współczesnej Wielkiej Brytanii, które kreśli Roche,
nie pozwalają na żadne wątpliwości. Pozostały już tylko pompatyczne
rytuały i dyskusyjne decyzje, jak choćby w kwestii pogrzebu Lady Diany.
Roche przybliża postać Elżbiety II w sposób daleki od hagiografii. Nie
stroni od anegdot i obiektywnie opisuje wady tej skromnej, zawsze
zdystansowanej kobiety. Królowa popełnia błędy jak każdy z nas. Może
dlatego cieszy się szacunkiem poddanych, którzy w większości życzą
sobie, by panowała aż do śmierci. Książka ? jak wszystkie wcześniejsze
biografie Elżbiety Windsor ? nigdy nie została przez nią autoryzowana.
Królowa przywiązuje wielką wagę do wizerunku monarchii. Jest perfekcyjna
w przestrzeganiu etykiety i protokołu. Nie ma mowy o jakichkolwiek
odstępstwach. Żadnego obejmowania, uścisków dłoni, a tym bardziej
pocałunków ? królowa zawsze trzyma dystans. Oprócz członków rodziny i
innych monarchów nikt nie ośmieliłby się zwrócić do niej zdrobnieniem
?Lilibet?, którego używali jej rodzice. Nawet najbliżsi przyjaciele
mówią do niej ?ma?am?. Po prywatnej kolacji nikt nie może wyjść przed
nią. To ona udaje się na spoczynek pierwsza. W Balmoral, letniej
rezydencji królewskiej w Szkocji, tylko ona może usiąść w ulubionym
fotelu królowej Wiktorii. Pod każdym względem pozostaje wierna przepisom
Waltera Bagehota, konstytucjonalisty i dziennikarza, który w XIX wieku
skodyfikował monarchię brytyjską: ?Mityczny respekt i religijne oddanie
stanowią fundament prawdziwej monarchii?.
(fragment)