2013.12.16// D. Jędrzejewska
Wandalizm to nie od dzisiaj największy wróg zabytków, w szczególności pomników wystawionych na pastwę pragnących rozróby turystów i miejscowych. Londyn wymyślił własny sposób na ich ochronę. Słynny londyński pomnik Erosa będący ozdobą Piccadilly Circus został zamknięty w 9-metrowej przeźroczystej kuli, która ma uchronić go przed wybrykami niesubordynowanych przechodniów.
Pomnik powstał w 1892 roku. Od jakiegoś czasu szczególnie w okresie przed Bożym Narodzeniem narażony jest na ataki pijanych, świętujących londyńczyków. Kulę wykonano ze specjalnego tworzywa sztucznego - by podkreślić świąteczny klimat, umieszczony w środku wentylator rozwiewa wokół Erosa płatki sztucznego śniegu.
Pomnik po raz pierwszy doznał uszkodzeń już w 1937 - wtedy pewien mężczyzna, chcąc się wspiąć na rzeźbę, złamał jej łuk. Głośnym echem po świecie obił się przypadek z 2011 roku, kiedy to kibice FC Barcelona, hucznie obchodząc zwycięstwo swojej drużyny w Lidze Mistrzów na Wembley, postanowili wyżyć się na Erosie i ponownie złamali mu łuk. Władze miasta zabezpieczały pomnik ogrodzeniem z banerami, teraz jednak postawiono na rozwiązanie bardziej kreatywne. Kula będzie zdobić Londyn aż do stycznia.