2013.08.18// J. Kruczek
Wczoraj u wybrzeży Filipin doszło do katastrofy promu pasażerskiego, który zderzył się ze statkiem towarowym. Ratownicy poszukują nadal ofiar tragedii i zmagają się z poważnym wyciekiem ropy. Ekipy ratunkowe poinformowały o wycieku ropy z zatopionego promu.
Po tragedii ludzkiej przyszedł czas na katastrofę naturalną. Już teraz plama ropy dotarła do pobliskich osad rybackich oraz pokryła łowiska. Jeżeli nie uda się zatrzymać wycieku, to w najbliższych godzinach ropa może dotrzeć do miejscowości wypoczynkowych Lapu-Lapu, Cordova oraz Talisay.
Póki co ratownicy nie mają możliwości zatamowania wycieku. Wiadomo, że w zatopionym promie znajdowało się 120 tysięcy litrów ropy. Wrak spoczywa obecnie na głębokości 30 metrów. Ciągle trwają poszukiwania ocalałych. Oficjalne statystyki mówią o 34 ofiarach śmiertelnych i 85 osobach zaginionych.