2016.02.01// J. Kruczek
Będąc fizykiem ciężko zasłynąć w sieci. Jednak Andreas Wahl znalazł na to sposób przeprowadzając dość ekstremalny eksperyment. Mężczyzna postanowił strzelić do siebie z karabinu.
Coś takiego wydaje się głupotą, ale dodajmy, że stał on po szyję w wodzie, a karabin strzelał pod wodą. Wcześniej fizyk wyliczył gdzie teoretycznie spadnie pocisk i w jakiej odległości stanąć, aby udowodnić wszystkim, że strzelanie pod wodą nie jest takie jak w filmach.
Strzelanie pod wodą
Jak widać w eksperymencie pocisk wystrzelony z karabinu nie przepłynął zbyt wielkiego dystansu. To oznacza, że używanie broni pod wodą raczej nie da oczekiwanych rezultatów. To też pokazuje, że filmowcy mają sporą fantazję racząc nas nie raz ujęciami pocisków przecinających wodę. Trzeba też przyznać, że Andreas Wahl wykonał całkiem ciekawy eksperyment.
Strzelanie pod wodą