2013.04.30// P. Rączka
Francois Hollande na początku swojej kadencji mocno zniechęcił potencjalnych przedsiębiorców do tego, aby prowadzili swoje działalności na terenie Francji. Podwyżki podatków, a także nieprzychylna retoryka niektórych ministrów sprawiła, że w tym rok wzrost gospodarczy sięgnie zaledwie 0,1 proc. Prezydent starając się poprawić wizerunek zaprosił do Pałacu Elizejskiego 300 biznesmenów i przedstawił im swoje pomysły na poprawienie tego stanu rzeczy.
Wśród propozycji najważniejsze są ulgi w podatkach od zysków kapitałowych w przypadku małych firm. Ulgi będą sięgać nawet 65 proc., a jeśli sprzedający był właścicielem firmy przez osiem lat. Rząd zamierza wprowadzić również specjalne wizy, które ułatwiły prowadzenie działalności osobom z innego kraju. Ponadto, szefowie firm, które splajtowały, nie będą wykazywani na krajowej "czarnej liście" – ma to dać im drugą szanse.