2011.05.23// D. Pęgiel
12 śmigłowców bojowych francuskiego Lotnictwa Wojsk Lądowych trafi do Libii w ramach operacji dowodzonej przez Sojusz Północnoatlantycki przeciwko wojskom pułkownika Muammara Kadafiego. Maszyny, które mają zostać użyte w akcji już w najbliższych dniach, znajdują się obecnie na pokładzie okrętu "Tonnerre". Statek w miniony czwartek opuścił port w Tulon na południu Francji, podążając w kierunku libijskiego wybrzeża.
Francuskie śmigłowce bojowe
Zdaniem francuskiego dziennika "Le Figaro" to "wielki strategiczny krok naprzód w trwającej od połowy marca operacji w Libii". Do tej pory stosowano jedynie samoloty bojowe i pociski samosterujące. Środki te okazały się jednak niewystarczająco skuteczne wobec sił Kadafiego, które często posługują się pojazdami cywilnymi i operują w niewielkich grupach. Gazeta twierdzi, że śmigłowce mają pomóc w realizacji celu, którym jest zakończenie operacji z sukcesem do końca lipca - zanim rozpocznie się trwające miesiąc muzułmańskie święto ramadan, a wyższe o tej porze roku temperatury utrudnią działania militarne.
Rewolta przeciwko libijskiemu dyktatorowi rozpoczęła się w połowie lutego w Bengazi od ulicznych protestów, które usiłowały spacyfikować siły bezpieczeństwa. Zamieszki szybko przeobraziły się w konflikt zbrojny, w który 19 marca zaangażowała się międzynarodowa koalicja, a następnie NATO.