2012.06.17// P. Rączka
Były dowódca GROM, gen. Sławomir Petelicki, popełnił samobójstwo w garażu - ciało z raną postrzałową znalazł jeden z członków rodziny. Policja potwierdziła informację o śmierci generała.
- Petelicki zastrzelił się w garażu swojego domu. Znalazł go jeden z członków rodziny i to on poinformował policję - powiedział jeden z funkcjonariuszy. Zabezpieczono także broń z której najprawdopodobniej padł strzał.
- Pn generał Petelicki był bardzo ważną osobą do środowiska Wojsk Specjalnych. 22 lata temu stworzył jednostkę, która dzisiaj jest perłą w koronie Wojsk Specjalnych. Wśród żołnierzy GROMU cieszył się ogromną charyzmą i ogromnym szacunkiem. Zawsze był przy swoich żołnierzach, nawet wtedy, gdy już zdjął mundur. Dlatego też bardzo trudno będzie pogodzić się z tą śmiercią - powiedział rzecznik Dowództwa Wojsk Specjalnych ppłk Ryszard Jankowski.
Ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM, który wraz z Petelickim zakładał GROM nie wierzy w samobójstwo.
- Nie wierzę w samobójstwo. To jest taki typ człowieka... Twardy facet, nie przejmował się złymi rzeczami, które się zdarzają. Zostawmy wyjaśnienia prokuraturze i policji - mówi w rozmowie z TOK FM.
- Minister obrony narodowej Bogdan Klich zarządził całkowitą blokadę na interesy z Petelickim. A nowy minister Tomasz Siemoniak tę blokadę utrzymał. To go bardzo bolało, nie traktowali go poważnie, już się z nim nie liczyli. To było dla niego nie do zniesienia, kiedyś był taki potężny - powiedział dziennikarzom "Gazety" jeden ze znajomych generała, b. GROM-owiec, uznając, że mogła to być przycyzna popełnienia samobójstwa.