2011.07.29// D. Pęgiel
Jak informuje na swoich stronach internetowych "Polityka", ppłk Piotr Gąstał mianowany został nowym dowódcą GROM. Zastąpi na tym stanowisku płk. Jerzego Guta, który awansował na zastępcę dowódcy Wojsk Specjalnych. Zdaniem komentatorów nominacja Gąstała jest próbą wygaszenia konfliktu pomiędzy GROM a Dowództwem Wojsk Specjalnych.
GROM
43-letni Gąstał jest jednym z pierwszych żołnierzy przyjętych do GROM. W formacji tej służył blisko 20 lat, będąc na misjach na Haiti, w wschodniej Slawonii, Kosowie i Iraku. Ponadto ukończył politologię na Uniwersytecie Warszawskim. Podyplomowo studiował bezpieczeństwo narodowe na UW. Trzy lata temu obronił pracę naukową na Naval Postgraduate School w Monterey.
-
To dobra nominacja. Daje nadzieję, że stosunki pomiędzy jednostką a DWS się ustabilizują i jedni przestaną wykańczać drugich. To był konflikt do ostatniej krwi, który nikomu nie służył. Gąstał daje szansę na normalność – twierdzi w rozmowie z "Polityką" jeden z generałów zorientowanych w temacie.
GROM to Jednostka Reagowania Operacyjno-Manewrowego, którą powołano 13 lipca 1990. Zorganizowana na wzor amerykańskich i brytyjskich od początku składała się wyłącznie z zawodowców i była przeznaczona do działań specjalnych – m.in. poszukiwawczych, rozpoznania, odbijania zakładników. Członkowie tej elitarnej formacji uczestniczyli w misjach na Haiti (1994), na Bałkanach (1996), w Iraku i Afganistanie.
Za twórców GROM uznaje się gen. Sławomira Petelickiego, pierwszego dowódcę, a także ówczesnego szefa resortu spraw wewnętrznych Krzysztofa Kozłowskiego. 16 lat temu jednostka przyjęła za patrona Cichociemnych - legendarnych spadochroniarzy Armii Krajowej.