2012.03.24// D. Pęgiel
W 2009 roku doszło w Hiszpanii do makabrycznego zdarzenia. Serbscy gangsterzy zabili i zjedli zdrajcę, który okradał ich z pieniędzy. Sprawa została przypomniana przez policję, która w tym tygodniu w końcu odnalazła szczątki zamordowanego - czytamy na portalu Interia.pl.
Trzy lata temu Milan Jurisic został zabity uderzeniem młotka przez kilku członków mafijnego klanu Zemun. Zbrodnia miała miejsce w Madrycie. Ciało 37-latka zostały zmielone, ugotowane i zjedzone - wynika z zeznań Sretko Kalinica, członka Zemun. Po wszystkim przestępcy wyrzucili kości zabitego do rzeki Manzanares.
W tym tygodniu policja odnalazła szczątki Jurisica i mieszkanie, w który doszło do morderstwa. Sretko Kalinic przyznał się do zbrodni po aresztowaniu w 2010 roku w Zagrzebiu. Policjanci twierdzą, że morderstwo i akt kanibalizmu odbyły się na polecenie Luki Bojovica, aresztowanego w zeszłym tygodniu w Walencji. W jego domu odnaleziono dokumenty, które potwierdzaja wersję przedstawioną przez Kalinica.