Gdy ona przestaje mówić...

Chociaż trudno jest w to uwierzyć, to czasem się zdarza, że kobieta zaczyna milczeć. Przypominamy sobie wtedy o istnieniu czegoś takiego jak cisza. Jest to niewątpliwie jedno z najpiękniejszych uczuć jakie można doświadczyć. Rozkoszujemy się więc błogą ciszą, nasze ciało oraz umysł oddają się relaksowi i marzymy, by ten stan trwał wiecznie. Mija jednak parę godzin i w naszych głowach zaczyna świecić czerwona lampka. To nie jest normalne, gdy kobieta nie odzywa się ani słowem. Przyzwyczailiśmy się do tego, że płeć piękna uwielbia mówić i potrafi robić to godzinami. Coś więc musi być nie tak. Pytanie tylko, co wpłynęło na jej zachowanie?
Przeczytaj także: Alkohol, samochody, kobiety i my, czyli wyniki interesujących badań »Powodów może być multum, a jeśli zależy nam na własnym bezpieczeństwie powinniśmy jak najszybciej odnaleźć przyczynę takiego nietypowego zachowania. W przeciwnym razie, gdy ona się w końcu odezwie, poważnie nam się oberwie. Usłyszymy, że wcale nie zwracamy na nią uwagi, że już jej nie kochamy i myślimy tylko o sobie. Po takich oskarżeniach możemy zapomnieć o seksie i zostaniemy zmuszeni do zaprzyjaźnienia się z kanapą. O co więc jej chodzi? Najprostszym rozwiązaniem zagadki jest po prostu zły dzień. Każdemu z nas zdarza się wstać lewą nogą i zaliczyć serię porażek oraz stresujących sytuacji. Nie mamy wtedy na nic ochoty i jest to całkiem naturalne. Jedynym rozwiązaniem jest przeczekanie złego czasu.
Przeczytaj także: Sztuka kochania - jak tego nie robić? »Niestety na nasze nieszczęście, powód ciszy zazwyczaj jest zupełnie inny. Na dodatek w większości przypadków to my jesteśmy temu winni. Co zrobiliśmy złego, że jej reakcja jest aż tak gwałtowna? Otóż najczęściej chodzi o palnięcie jakiegoś głupstwa. Wystarczy niefortunna zbitka słów, by nasza partnerka śmiertelnie się obraziła i zaczęła nas uważać za wcielenie zła. Należy więc dokładnie przeanalizować nasze rozmowy sprzed nastąpienia ciszy. Spytaliście czy jej sukienka nie skurczyła się w praniu? Wszystko więc jasne. Wasza troska została potraktowana tak, jakbyście zasugerowali swojej kobiecie, że nabrała kilku dodatkowych kilogramów. To jedna z największych zbrodni w związku. Choć mężczyźni w takiej sytuacji nie mają niczego złego na myśli, to kobiety odbierają to zupełnie inaczej.
Przeczytaj także: Zagadki wszechświata, czyli prawda na temat kobiecej psychiki »Inną przyczyną może być to, że nie przyjrzeliśmy się dokładnie swojej kobiecie. Jeśli ona była u fryzjera, kosmetyczki lub na solarium, a my nie zauważyliśmy żadnej różnicy, to właśnie staliśmy się w jej oczach niekochającą, męską świnią. Chociaż kompletnie tego nie rozumiemy, to kobieta zaczyna sobie wtedy wyobrażać, że nasze uczucie do niej już wygasło i zapewne mamy kochankę lub nawet kilka! Cisza pojawiła się w Waszym domu, gdy upłynęła pierwsza godzina Twojej zabawy z grą video? Powinieneś więc się domyślić, dlaczego tak się stało. Choćbyśmy spędzali z naszą kobietą całe dnie, to wystarczy poświęcić chwilę swoim zainteresowaniom, by śmiertelnie urazić własną partnerkę. One uważają w takich sytuacjach, że już nie chcemy z nimi spędzać czasu i robimy wszystko, by móc posiedzieć samemu.
Przeczytaj także: Seks oralny - rozmowy w łóżku »To najczęstsze powody tego nietypowego zachowania u przedstawicielek płci pięknej. Niestety przyczyn może być zdecydowanie więcej i żaden mężczyzna nie jest w stanie wymienić ich wszystkich. Po prostu kobieca psychika jest tak skomplikowana, że nikt z nas nie rozumie jej w pełni. Jedyne co nam pozostaje, to schowanie męskiej dumy do kieszeni i próba udobruchania obrażonej.