2012.06.18// P. Rączka
Jak wynika z szacunków powyborczych Nowa Demokracja wygrała niedzielne wybory w Grecji z wynikiem 29,5 proc. SYRIZA uzyskała 27,1 proc., a socjalistyczny PASOK ma około 12,3 proc. Agencja Reuters zastrzega jednak, że wciąż pozostaje pewien "margines niepewności" co do rezultatów głosowania. Jeżeli przewidywania MSW się potwierdzą, ND i PASOK będą miały 161 deputowanych w 300-osobowym parlamencie, co da im potrzebną większość w rządzie.
Co się stanie jeżeli po raz kolejny partie nie zdołają dojść do porumienienia i utworzyć kolacji? W Grecji może zabraknąć pieniędzy w budżecie państwa m.in. na emerytury i pensje dla sektora państwowego. Cała Europa bardzo uważnie przygląda się temu co dzieje się w kraju Unii, bowiem głosowanie może przesądzić o pozostaniu tego kraju w strefie euro - wyjście z niej odbije się na powiązanych w gospodarce UE.
Europa obawiała się zwycięstwa SYRIZY, bowiem jej lider - Aleksis Cipras, chciał odrzucić zobowiązania Grecji wobec UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), podjętych przez Ateny w zamian za pomoc w wysokości 240 mld euro.
Niemiecka kanclerz - Angela Merkel, rozmawiała już wczoraj wieczorem telefonicznie z przywódcą greckiej partii Nowa Demokracja (ND) - Antonisem Samarasem, gratulując mu dobrego wyniku w wyborach i życzyła szybkiego utworzenia rządu.
- Mamy nadzieję, że wynik wyborów pozwoli szybko sformować rząd w Grecji, a nowy gabinet dokona "szybkich postępów" w rozwiązywaniu ekonomicznych problemów kraju - oświadczył z kolei rzecznik Białego Domu - Jay Carney.