2011.06.09// D. Pęgiel
Holenderski minister ds. imigracji i polityki azylowej Gerd Leers oznajmił, że rząd Holandii wypowie się w przyszłym roku w kwestii starań Bułgarii i Rumunii o wejście do strefy Schengen po okresie próby wyznaczonym dla tych państw. -
Jest jeszcze za wcześnie, aby podjąć decyzję i będzie ona z pewnością podjęta, gdy będziemy w stanie to zrobić - oświadczył Leers nazajutrz po głosowaniu w Parlamencie Europejskim, w którym Parlament Europejski uznał, że Bułgaria i Rumunia są gotowe do zniesienia kontroli na swych granicach z krajami już należącymi do strefy Schengen. Rezolucja PE nie jest wiążąca.
Parlament Europejski
-
Domagamy się od nowych członków skutecznego kontrolowania naszych wspólnych granic i konieczne jest też, by reformy sądownictwa w Bułgarii i Rumunii były efektywne i nieodwracalne - podkreślił holenderski minister. Okres próbny dla Bułgarii i Rumunii potrwa do czasu opublikowania raportu Komisji Europejskiej w 2012 roku. -
Raport ten przestudiujemy z uwagą - powiedział Leers. Dodał, że podjęcie decyzji w tej sprawie przez władze Holandii "trochę potrwa".
Raport KE dotyczyć będzie reform sądownictwa i walki z korupcją w Bułgarii i Rumunii. Do tej pory poza Holandią zdecydowanie przeciwko wejściu tych państw do strefy Schengen opowiadały się Niemcy i Francja oraz kraje skandynawskie. Decyzja o wstąpieniu Bułgarii i Rumunii do strefy Schengen musi być podjęta jednomyślnie przez jej 26 członków - informuje PAP na łamach portalu Dziennik.pl.