2013.08.30// J. Kruczek
Kilkudziesięciu pasażerów doznało lekkich obrażeń podczas lądowania dwóch samolotów w Hong Kongu. Dwie maszyny wpadły w mocne turbulencje podczas lądowania. Część pasażerów musiała zostać przewieziona do pobliskich szpitali, ale szczęśliwie nikomu nie stało się nic poważnego.
Winnym turbulencji jest mocy front związany z burzą tropikalną Kong-rey, która ma miejsce niedaleko Hong Kongu. Obrażeń doznali pasażerowie Airbusa A380 linii lotniczych Thai Airways lecącego z Bangkoku. Na pokładzie było 500 pasażerów, z czego 39, w tym kilku członków załogi doznało lekkich obrażeń w wyniku turbulencji.
Sytuacja powtórzyła się podczas lądowania maszyny lokalnych linii lotniczych Hong Kong Airlines. Na pokładzie tego samolotu znajdowało się 110 osób, a ucierpiało sześć osób. W tym wypadku obrażenia również były lekkie i poszkodowani zostali wzięci na obserwację. Pozostaje mieć nadzieję, że szalejąca niedaleko burza nie doprowadzi do kolejnych takich zdarzeń w rejonie.