2011.08.13// D. Pęgiel
Związana z irańskimi władzami agencja Fars News Agency oznajmiła, że rząd w Teheranie zaproponował wysłanie do Londynu sił pokojowych, które pomogłyby w zaprowadzeniu porządku w stolicy Wielkiej Brytanii. Medium podkreśla, że to oficjalna propozycja, którą złożył szef basidżów.
Basidże to członkowie paramilitarnych milicji islamskich, które powstały w czasach ajatollaha Chomeiniego. Fars twierdzi, że owa formacja miałaby pomóc w przywracaniu porządku w Londynie i monitorowałaby rozwój sytuacji. Agencja zaznacza, iż propozycja została oficjalnie złożona przez generała Mohameda Rezę Nakdiego.
Basidże
Oferta Nakdiego posłużyła przede wszystkim krytyce Wielkiej Brytanii. Generał oznajmił, że tłumienie zamieszek przez policję to represje, brytyjski rząd nazwał "autokratycznym" i zaprotestował przeciwko nazywaniu biorących udział w rozruchach "chuliganami i złodziejami".
Zdaniem Irańczyka na Wyspach Brytyjskich doszło do powstania. Ponadto Nakdi uznał, że to, co się tam dzieje to cena za "masakry w Afryce, wojny i rozlew krwi na półwyspie indyjskim, zbrodnie w Chinach i spowodowanie upadku Imperium Ottomańskiego, a także krwawe konflikty z muzułmanami i wyznawcami innych religii".