2010.03.24// I. Rupa
Wyobraźmy sobie nasze babcie „ubrane” w tatuaże od góry do dołu. Mało tego, wyobraźmy sobie je wykolczykowane! Reakcja spotkanych, na wiosennym spacerze ludzi byłaby zapewne bardzo zróżnicowana. Najlepiej wie o tym siedemdziesięcioletnia kobieta – Isobel Varley. Chyba nie ma na jej ciele centymetra, który nie byłby pokryty kolorowym motywem.
Kobieta ma siedemdziesiątkę na karku, a dalej szuka nowych wzorów, które mogłaby sobie wytatuować. Ma tatuaże na nogach, rękach, brzuchu i głowie. Wydziarane miejsca intymne to dla niej żadna nowość, zrobiła to już dawno. 71-latka uwielbia również piercing i ma 49 kolczyków.
Godzinami można studiować...
...mapę tatuaży...
...na ciele Isobel Varley
Seniorka mieszka w Londynie. Pierwszy tatuaż zafundowała sobie, gdy skończyła 49 lat. Był to wizerunek jaskółki, znajdujący się na jej prawej łopatce. Spodobały jej się wzory na ciele i postanowiła wykonać kolejny tatuaż - orchideę na lewym udzie. Tak po kolei tatuowała sobie całe ciało. Jedynie twarz kobiety pozostała bez „malowideł". Na swoje dzieła wydała już około 40 tysięcy dolarów. Robiła je w różnych miejscach, gdyż lubi podróżować.
Kobieta na codzień...
...nosi odważne stroje...
...i goli głowę na łyso
Isobel to według Księgi Rekordów Guinnessa najbardziej wytatuowana kobieta na świecie. Zapraszana na wszystkie ważniejsze targi tatuaży jest ich nie małą atrakcją. Ostatnio proszono ją o przybycie na targi ''II Expotatoo'' w Gijonie, w słonecznej Hiszpanii. Pani Varley z dumą prezentowała swoje ciało.
Jej nieprzeciętne...
...poczucie humoru...
...zadziwia wszystkich
70 letnia kobieta...
...wciąż dorabia sobie...
...nowe tatuaże