2013.02.10// D. Pęgiel
Zdaniem Avigdora Liebermana pokój z Palestyńczykami nie jest możliwy. Komentatorzy podkreślają, że słowa byłego szefa izraelskiej dyplomacji i bliskiego sojusznika premiera Benjamina Netanjahu padły wkrótce po tym, jak władze Stanów Zjednoczonych poinformowały, iż Barack Obama wybiera się w podróż do Izraela - podała agencja Reuters.
Avigdor Lieberman
Prawdopodobnie wizyta amerykańskiego prezydenta będzie koncentrować się na wznowieniu izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych. Przypomnijmy, że rozmowy te zostały zamrożone w czasie rządów Netanjahu, który po niedawnym zwycięstwie wyborczym sugeruje wznowienie dialogu ze strona palestyńską.
Przeczytaj także: Turcja: Żydowskie osadnictwo zagrożeniem dla pokoju »Tymczasem Lieberman w rozmowie z dziennikarzami izraelskiej telewizji zaznaczył, że osiągniecie ostatecznego porozumienia pokojowego z Palestyńczykami "jest niemożliwe". Dwa miesiące temu polityk ten zrezygnował z funkcji ministra spraw zagranicznych, gdy oskarżono go o nadużycia władzy. Nadal jednak zasiada w Knesecie i pozostaje wpływowym sojusznikiem Netanjahu.