2011.04.05// D. Pęgiel
Jerozolimskie władze zgodziły się na budowę 942 budynków w uznawanej za palestyńską części miasta. Taką decyzję podjęła miejska komisja budownictwa i planowania przestrzennego. Zaaprobowała ona projekt budowy nowych osiedli w sąsiedztwie dzielnicy Gilo.
Zgodnie z aktualnym prawem międzynarodowym izraelska dzielnica Gilo jest nielegalna i powinna wejść w terytorium przyszłego państwa palestyńskiego, gdyż znajduje się poza tzw. zieloną linią – granicą wyznaczoną przez rozejm z 1949 roku. Komentatorzy podkreślają, że w 2009 roku, gdy po raz pierwszy pojawił się plan rozbudowy dzielnicy, protestowały nawet Stany Zjednoczone – największy sojusznik żydowskiego państwa. Obecna decyzja zapadła przed wizytą prezydenta Izraela Szymona Peresa w USA.
Izraelscy osadnicy
Oprócz powstania prawie 1000 budynków plan zakłada także wygospodarowanie terenów do wzniesienia kolejnych kilkuset wielorodzinnych domów. Ponadto w przyszłym tygodniu ta sama komisja zajmie się projektem budowy 1,5 tys. następnych budynków, które również powstaną poza zieloną linią.
Żydowskie osadnictwo na obszarach uznawanych przez Palestyńczyków za ich własne jest obecnie najważniejszym problemem w stosunkach palestyńsko-izraelskich. O tę kwestię przed kilkoma miesiącami rozbiła się kolejna próba negocjacji pokojowych między tymi państwami.