2010.09.16// M. Kusiakiewicz
Elektroniczny zapis danych coraz bezczelniej i częściej zagląda do bibliotek, aby pożreć koleją książkę i zamienić ją w wersję elektroniczną.
Tą bestią jest e-book. Czy kiedyś dojdzie do sytuacji w której po przyjściu do biblioteki podamy pani bibliotekarce pamięć zewnętrzną i w ten sposób wypożyczymy książkę? Bardzo możliwe. Jednak co zrobić z książkami w wersji papierowej?
Książkowe meble
Jedno z rozwiązań przedstawiamy na zdjęciu. Oczywiście w formie żartu. Nic nie jest w stanie zastąpić oryginalnej książki. Zapach i szelest kartek, jej ciężar i to "coś" co ma w sobie książka, a co zawsze będzie obce e-book'owi.