2012.09.30// D. Kwiecień
Każdy człowiek ma jakieś swoje osobiste preferencje i fantazje seksualny. Jednym nie trzeba zbyt dużo do szczęścia i zwykła pozycja misjonarska satysfakcjonuje ich w zupełności. Inni lubią wykorzystywać podczas miłosnych uniesień zabawki, przebierać się w różne stroje albo nagrywać swoje wyczyny na kamerę. Jeszcze inna grupa ludzi preferuje seks w miejscach publicznych, bo możliwość bycia nakrytym daje im dodatkowe bodźce. Są również osoby, które znudziły się zwykłym seksem i wolą grupowe spotkania w klubach dla swingersów. Dziś jednak przyjrzyjmy się tym, którzy od romantycznego seksu wolą dziką i wulgarną zabawę.
Duża część ludzi lubi romantyczne i pełne namiętności uniesienia, ale potrzebują również innych bodźców. To oczywiste i naturalne, bo robiąc cały czas to samo, szybko ulegamy znużeniu i tracimy zapał. Z tego właśnie powodu ludzie szukają różnych urozmaiceń. Otrzymują je na przykład wtedy, gdy w łóżku wcielają się w pewne role, gdzie jedna osoba jest uległa, a druga dominuje. To pozwala nam w zupełności zapomnieć o całym świecie i wprowadzić dużo świeżości do sypialnianego życia. Bardzo dużo kobiet w głębi duszy marzy o tym, by być zniewoloną przez silnego faceta. Jeśli na dodatek ona na co dzień pracuje na stanowisku kierowniczym, uległy seks daje jej zupełnie nowe odczucia.
Przeczytaj także: Ostre i niegrzeczne zabawy - w poszukiwaniu nowości »Dominować i być dominowanym można być na różne sposoby. Wszystko zależy od preferencji i osobistych gustów. Zasadniczo można to jednak podzielić dwa dwie grupy: dominację słowną z elementami fizyczności (jak np. lekkie klapsy, ciągnięcie za włosy czy krępowanie) oraz pełne agresji gry, w których czerpie się przyjemność ze sprawiania bólu partnerowi. Każdy ma swoje fantazje, my jednak wolimy zostawić w spokoju świat brutalnego sado-maso. Co innego delikatniejsze zabawy. Dają one poczucie dominacji, a jednocześnie nie odstają za bardzo od tych zachowań, które uznajemy za normalne. Ponadto warto zwrócić uwagę na to, że takie zabawy są niezwykle popularne. Masa kobiet marzy o tym, by facet zwracał się do nich wulgarnie i pokazał, że ma nad nimi siłę. Z drugiej strony – który mężczyzna nie chciałby spełnić tego typu zachcianek swojej partnerki? Tak więc wilk syty i owca cała.
Łatwo jednak przekroczyć cienką granicę i zamiast sprawiać swojej kobiecie przyjemność, poniżać ją i zachowywać się ohydnie. Nikt chyba nie chce, by spełnianie fantazji wiązało się nieprzyjemnymi wspomnieniami. Dlatego warto zastanowić się nad istotą takiej zabawy.
Przeczytaj także: Rutyna w sypialni? Sięgnijcie po te przedmioty! »Wulgarny język nie ma na celu obrażać kobiety. Nawet, gdy partnerka chce być w łóżku traktowana jak dziwka, to nie ma na myśli bycia poniżanym i wyzywanym. Chodzi o to, by z pomocą słów pokazać, kto jest górą i kto ma przewagę siłową. To jednak nie wszystko! Kobiety również często oczekują tego, byśmy nie przebierając w słowach opisywali nasze doznania i to, na co mamy ochotę. W ten sposób odczuwają dodatkową przyjemność, a my używając języka w nieco inny sposób, możemy doprowadzić ją do orgazmu.