2011.06.19// D. Pęgiel
Z sondażu przeprowadzonego dla dziennika "Tokyo Shimbun" wynika, że czterech na pięciu Japończyków chce, by wszystkie reaktory atomowe w Kraju Kwitnącej Wiśni zostały wyłączone natychmiast lub stopniowo. Agencja Kyodo zauważa, że nieufność wobec atomu powodowana jest katastrofą w Fukushimie - informuje portal Wprost.pl, powołując się na PAP.
Fukushima I
14% ankietowanych Japończyków twierdzi, że elektrownie jądrowe w ich państwie powinny nadal działać. W grupie 82% osób opowiadających się za rezygnacja z atomu ponad 54% uważa, że wygaszanie wszystkich 54 reaktorów powinno odbywać się "przy uwzględnieniu podaży i popytu na energię"; 19% chciałoby zacząć wygaszanie od "reaktorów przechodzących okresowe kontrole"; 9% domaga się natychmiastowego zamknięcia elektrowni - czytamy na Wprost.pl.
94% badanych osób oznajmiło, że "poważnie" lub "do pewnego stopnia" niepokoi się o bezpieczeństwo elektrowni atomowych. Reakcja Japończyków wydaje się zrozumiała w obliczu katastrowy w siłowni Fukushima I, którą spowodowało trzęsienie ziemi o sile 9 w skali Richtera oraz fala tsunami.
Ponadto 67% obywateli Japonii twierdzi, że należy porzucić rządowe plany sprzed marcowego kataklizmu, przewidujące budowę kolejnych 14 reaktorów przed 2030 rokiem. Sondaż przeprowadzono na próbie trzech tysięcy osób z całej Japonii, przy 1853 odpowiedziach.