2010.06.01// I. Rupa
Tatuaże to dobrze znany nam temat z życia codziennego. Robi je wiele osób z naszego otoczenia, a w filmach trudno znaleźć postać, która ich nie posiada. Niewielkie – nie szpecą naszego ciała, ale co sądzimy o wytatuowaniu sobie niezliczonej ilości dziar na 95% powierzchni naszego ciała? Tak właśnie zrobiła 55 letnia Julia Gnuse.
Julia Gnuse...
...ma tatuaże na 95% powierzchni...
...ciała
Julia Gnuse – 55 letnia kobieta naprawdę przyciąga uwagę swoją osobą. Swój ekstremalny wręcz wygląd zawdzięcza tatuażom, które zajmują ponad 95% jej ciała! Ta pasja widoczna jest nawet na twarzy pai Gnuse i sprawia, że nie można przejść obok niej obojętnie.
Pani „jeden wielki tatuaż” swoją pierwszą dziurę zrobiła dopiero w wieku 35 lat! Jej pasja rozwijała się przez kolejne 20, a co najciekawsze wszystkie zostały zrobione u jednego tatuażysty!
Specjaliści szacują, że najróżniejsze wzory zajmują blisko 95% powierzchni ciała kobiety.
Kobieta dzięki swoim dziarom...
...została wpisana...
...do Księgi Rekordów Guinessa
Jak sama tłumaczy, te ozdoby pomagają jej w normalnym funkcjonowaniu, ponieważ Julia cierpi na porfirię – chorobę, która uaktywnia się w momencie wystawienia wrażliwej skóry na promieniowanie słoneczne, a tatuaże blokują tę reakcję.
Oczywiście jak to zwykle bywa, ludzie którzy mają czegoś najwięcej zostają wpisani do Księgi Rekordów Guinessa – tak też było i w przypadku wydzieranej pani Gnuse.